10 wskazań dla rodziców
- Od wczesnych lat należy dziecku dawać wszystko, czego tylko pragnie.
- Trzeba śmiać się z jego nieprzyzwoitych i grubiańskich słów. Będzie się uważać za mądre i dowcipne.
- Należy je odgradzać od wszelkich wpływów religijnych. Żadnej wzmianki o Bogu. Nie posyłać na religię, nie nakłaniać do Kościoła. Gdy dorośnie samo wybierze sobie religie i światopogląd.
- Nie wolno mówić dziecku, że źle postępuje. Nigdy! Biedactwo gotowe nabawić się kompleksu winy. A co będzie, gdy później przydarzy mu się nieszczęście – np. gdy je zaaresztują za kradzież samochodu? Ile się nacierpi w przekonaniu, że całe społeczeństwo je prześladuje.
- Konsekwentnie róbcie wszystko za dziecko: gdy porozrzuca dookoła rzeczy, sami je podnieście i połóżcie na swoim miejscu. W ten sposób nabierze przekonania, że odpowiedzialność za to, co robi, nie spoczywa na nim, lecz na otoczeniu.
- Pozwalajcie dziecku wszystko czytać. wszystko oglądać w telewizji, wszystkiego spróbować. Tylko w taki sposób nabierze doświadczenia i pozna, co jest dla niego dobre, a co złe.
- Kłóćcie się zawsze w jego obecności. Gdy wasze małżeństwo się rozleci. dziecko nic będzie zaszokowane.
- Dawajcie mu tyle pieniędzy, ile zechce. Niech nic musi ich zarabiać. Byłoby rzeczą tragiczną, gdyby musiało się lak męczyć, jak wy kiedyś.
- Zaspokajajcie wszystkie jego życzenia. Niech odżywia się jak najlepiej. używa trunków i narkotyków, ma wszystkie wygody. Gdyby odczuwało jakiś brak. nie będzie sobą, stanie się człowiekiem nerwowym, obdarzonym kompleksami.
- Stawajcie zawsze w obronie dziecka. Obojętnie z kim popadnie w konflikt z policja, nauczycielami czy sąsiadami. Nic wolno-dopuścić. by dziecku ktoś wyrządził krzywdę, tylko ono może bezkarnie krzywdzić innych (poczynając od babci, kolegów itp.)
Jeśli mimo takiej wolności i przywilejów, jeśli mimo tylu dowodów waszej miłości, dziecko wam się uda i nic wyrośnie z niego chuligan, to nie potrzebujecie winić samych siebie. Zrobiliście sami. co tylko się dało, aby je zepsuć. Po prostu dziecko nie zrozumiało waszego poświecenia.
Policja w Houston Teksas, USA (za: “Najjaśniejsza Rzeczypospolita“)
- NIE psuj mnie. Dobrze wiem, że nie powinienem mieć tego wszystkiego, czego się domagam. To tylko próba sił z mojej strony.
- NIE bój się stanowczości. Właśnie tego potrzebują – poczucia bezpieczeństwa.
- NIE bagatelizuj moich złych nawyków. Tylko ty możesz pomóc mi zwalczyć zło, póki jest to jeszcze w ogóle możliwe.
- NIE rób ze mnie większego dziecka niż jestem. To sprawia, że przyjmują postawą głupio dorosłą.
- NIE zwracaj mi uwagi przy innych ludziach, jeśli nie jest to absolutnie konieczne. O wiele bardziej przejmuję się tym, co mówisz, jeśli rozmawiamy w cztery oczy.
- NIE chroń mnie przed konsekwencjami. Czasami dobrze jest nauczyć się rzeczy bolesnych i nieprzyjemnych.
- NIE wmawiaj mi, że błędy, które popełniam, są grzechem. To zagraża mojemu poczuciu wartości.
- NIE przejmuj się za bardzo, gdy mówię, że cię nienawidzę. To nie ty jesteś moim wrogiem, lecz twoja miażdżąca przewaga.
- NIE zwracaj zbytniej uwagi na moje drobne dolegliwości. Czasami wykorzystuję je, by przyciągnąć twoją uwagę.
- NIE zrzędź. W przeciwnym razie muszę się przed tobą bronić i robię się głuchy.
- NIE dawaj mi obietnic bez pokrycia. Czuję się przeraźliwie stłamszony, kiedy nic z tego wszystkiego nie wychodzi.
- NIE zapominaj, że jeszcze trudno mi jest precyzyjnie wyrazić myśli. To dlatego nie zawsze się rozumiemy.
- NIE sprawdzaj z uporem maniaka mojej uczciwości. Zbyt łatwo strach zmusza mnie do kłamstwa.
- NIE bądź niekonsekwentny. To mnie ogłupia i wtedy tracę całą moją wiarę w ciebie.
- NIE odtrącaj mnie, gdy dręczę cię pytaniami. Może się wkrótce okazać, że zamiast prosić cię o wyjaśnienia, poszukam ich gdzie indziej.
- NIE wmawiaj mi, że moje lęki są głupie. One po prostu są.
- NIE rób z siebie nieskazitelnego ideału. Prawda na twój temat byłaby w przyszłości
- NIE wyobrażaj sobie, iż przepraszając mnie, stracisz autorytet. Za uczciwą grę umiem podziękować miłością, o jakiej nawet ci się nie śniło.
- NIE zapominaj, że uwielbiam wszelkiego rodzaju eksperymenty. To po prostu mój sposób na życie, więc przymknij na to oczy.
- NIE bądź ślepy i przyznaj, że ja też rosnę. Wiem, jak trudno dotrzymać mi kroku w tym galopie, ale zrób co możesz, żeby nam się to udało.
- NIE bój się miłości, nigdy.
(tekst anonimowy)